Przed spotkaniem z Lecce czeka na nas garść pozytywnych i niepocieszających informacji. Komisja antydopingowa wydała oświadczenie w sprawie Palomino, a dla Bogi prawdopodobnie trzeba będzie szukać nowego miejsca. Sprawdźcie, co słychać w Bergamo!
Wraca Palomino!
„Jestem bardzo szczęśliwy! Miałem wielką wiarę w sprawiedliwość i teraz myślę tylko o powrocie do pracy z kolegami z drużyny” – to pierwsze wypowiedzi Argentyńczyka dla mediów Atalanty, po uniewinnieniu go od zarzutów dopingowych przez Krajowy Trybunał Antydopingowy Nado Italia.
Palomino, który w ostatnich miesiącach był broniony przez prawników Luigi Chiappero i Maria Turco, może wreszcie wznowić pracę po zawieszeniu wprowadzonym, kiedy testy wykazały u niego pozytywny wynik na obecność Clostebolu Metabolita, 26 lipca ubiegłego roku.
Kara dla Atalanty
Atalanta będzie musiała zapłacić grzywnę w wysokości 25.000 euro za to, że „jej kibice przed meczem i w jego trakcie wielokrotnie zaintonowali obraźliwe przyśpiewki o charakterze terytorialnym, a także skandaliczne przyśpiewki o charakterze religijnym, słyszane przez wszystkich pracowników Prokuratury Federalnej rozmieszczonych w różnych częściach stadionu (12.000,00 euro); za to, że dodatkowo jej kibice pod koniec meczu zaintonowali obraźliwy refren w kierunku Dyrektora i zawodników drużyny przeciwnej (3.000,00 euro)„.
Oprócz przyśpiewek doszło również do rzucania przedmiotami, co wynika z raportu sędziego „za to, że w trakcie meczu i po jego zakończeniu rzucili, również w kierunku sztabu i zawodnika drużyny przeciwnej, przedmioty różnego rodzaju, które nikogo nie uderzyły (10.000,00 euro)”.
Napoli zostało również ukarane grzywną w wysokości 5.000,00 € „za to, że jego kibice, w 44. minucie pierwszej połowy, wielokrotnie zaintonowali obraźliwy refren w kierunku trenera drużyny przeciwnej, co zostało dostrzeżone przez wszystkich pracowników Prokuratury Federalnej ustawionych w różnych częściach stadionu”.
Jeremie Boga – co się z nim dzieje?
Łącznie 57 minut rozłożonych na 4 spotkania. Zdecydowanie za mało, jak na warunki stawiane Bodze na początku sezonu. Jeszcze mniej biorąc pod uwagę 22 miliony, które zapłaciła za niego Atalanta. Forma Iworyjczyka w Bergamo jest przeciętna i często niszczona przez kontuzje. Problemy fizyczne i nadwyrężenia w Pucharze Narodów Afryki.
Zdobył 2 bramki (Coppa Italia i Liga Europy), a jego regres widoczny był już na koniec poprzedniego sezonu.
W ostatnich godzinach letniego okna transferowego istniała realna możliwość, że drogi Bogi i Atalanty się rozejdą. Leicester śledziło tego zawodnika od dawna i podejmowało nawet konkretne próby pozyskania go do swojego składu. Nie przekonali jednak oni swoją ofertą cenową rodziny Percassi. Teraz, w zimowym oknie, rozważać będzie można wypożyczenie do Anglii. Decydować będą najbliższe miesiące, w których będzie miał więcej okazji na ciągły trening z Gasperinim. Jeżeli nie poprawi swojej formy odejdzie z klubu.
Zwycięstwo z najtrudniejszym przeciwnikiem
W Słowenii zajęło mu to około dziesięciu minut – Josip Ilicić wraca na boisko i strzela bramkę..
.. co najważniejsze, z uśmiechem na twarzy!
W ostatnią niedzielę Ilicić zanotował debiut w barwach słoweńskiego Mariboru. Pod koniec września podpisał z klubem trzyletni kontrakt, który ma zapewnić mu powrót do stabilnej i wysokiej formy.
Nie grał niemal pół roku. Ostatnie spotkanie zaliczył z Empoli 21 maja. Mimo tego, kiedy wszedł na boisko w 77. minucie meczu z NK Mura, dość szybko znalazł drogę do bramki (karny, którego wywalczył osobiście). Jego drużyna grając w przewadze zakończyła spotkanie wynikiem 5 -1.
Przed wyjazdem do Lecce
Dziś o 18:30 Atalanta zmierzy się na wyjeździe z Lecce. W składzie mamy 2 duże niespodzianki. Pierwszą z nich jest oczywiście uniewinniony Jose Luis Palomino, który wraca po długim zawieszeniu w związku z pozytywnym testem na zawartość Clostebolu.
Wczoraj został uniewinniony i wrócił do treningów z drużyną, a sam trener jak najszybciej chce przywrócić go do zespołu. Jego wystąpienie nie wydaje się prawdopodobne, ponieważ nie grał aż 4 miesiące, ale jego obecność jest istotnym dodatkiem.
Druga niespodzianka to Lukas Vorlicky – Czech z rocznika 2002, który od początku sezonu próbuje wrócić do formy grając z młodzieżą Atalanty. Miewał nieco problemów fizycznych, przez co był rzadziej dostępny. Teraz regularnie trenuje i Gasperini postanowił obdarować go dziś pierwszym powołaniem do seniorów.
Poniżej zestawienie składu na mecz:
Przewidywany skład Lecce – Atalanta:
LECCE (4-3-3): Falcone; Gendrey, Baschirotto, Pongracic, Pezzella; Blin, Hjulmand, Gonzalez; Strefezza, Ceesay, Di Francesco.
ATALANTA (3-4-2-1): Musso; Toloi, Okoli, Djimsiti; Hateboer, De Roon, Koopmeiners, Soppy; Ederson, Lookman; Zapata.
Lookman w praktyce prawdopodobnie będzie grać bliżej Zapaty, ustawienie może w związku z tym zmienić się na 3-4-1-2.
Gasperini przed spotkaniem
Muriel i Zappacosta są niedostępni, ale wraca De Roon. Gasperini zapowiedział rotację w składzie, biorąc pod uwagę kontuzje Demirala i Bogi.
„Obaj nadają się do szybkiego powrotu. Nie mamy kilku piłkarzy z podstawowej jedenastki, a teraz czeka nas 5 zastępstw. Grają wszyscy i chcę, żeby wszyscy czuli się docenieni, bo mamy dobry zespół. Wielu młodych się poprawia i rozwija, jestem ciekawy Ruggeriego, a to powinien być dobry moment na zebranie nieco większej uwagi. Do Lecce jedziemy w 24, w tym Palomino i Vorlicky (młodzieżówka Atalanty) – to bardzo ciekawy chłopak.”
„Palomino? Bardzo się cieszymy, to wspaniały werdykt. Nie trenował z drużyną, ale biegał, ćwiczył, ma bardzo dużo chęci i nadal umie grać w piłkę”.
„Zagra Zapata, a Palomino też ma prawo, żeby zabrać go ze sobą, nadawałby się na kilka minut.”
O rywalu
„Lekceważenie po tak trudnym meczu, jak ostatni z Napoli? W ostatnich latach nigdy nam się to nie zdarzało. Traktujemy Lecce, jako dynamiczny zespół, który dobrze sobie radzi. To będzie trudny mecz”.
O formie
„To, że spędziliśmy 13 kolejek na szczycie tabeli przeszło prawie niezauważone, a to, że jesteśmy tutaj to sprawa ewolucji wielu chłopaków. Bardzo dobrze podkreśla to mecz Hojlunda z Napoli – bardzo mi się podobał”.
„Maehle? To był chyba jego najlepszy mecz (z Napoli), ale był to doskonały mecz nas wszystkich, z rytmem i jakością przeciwko drużynie, która jest mistrzem jakości. To był dobry mecz poza wynikiem. Przy podobnych meczach, które udawało nam się wygrać nie mieliśmy podobnej gratyfikacji, jak po ostatnim spotkaniu”.
Miejsce w tabeli: „Miejsce trzecie czy czwarte nie jest priorytetem. Patrzę w przyszłość i muszę pozwolić, aby drużyna zaczęła tworzyć przyszłość dla samej siebie. Jestem zadowolony ze wszystkich zawodników, których mam, bo widzę, że dobrze sobie radzą. Wychodzimy na boisko, żeby dać z siebie wszystko i nie mam co do tego wątpliwości”.
Kto na pewno pojedzie na Mundial – kolejne newsy
Oficjalne potwierdzenie otrzymał dopiero Joakim Maehle, którego powołanie na Mundial potwierdził Kasper Hjulmand. Trener Danii ograniczył kadrę do 21 z 26 wcześniej powołanych. Niestety nie znalazł się tam nasz Hojlund. Wywołało to nieco kontrowersji i duńskie media domagają się miejsca w samolocie dla napastnika Atalanty. Rasmus pozostawił za sobą dobre wrażenie po ostatniej grze w Lidze Narodów.
W Argentynie nie ma pewności, że Juan Musso znajdzie się w składzie na Mistrzostwa Świata. W tej chwili jest jednak dopiero czwartym wyborem Scaloniego. Przed nim znajduje się Martinez (Aston Villa), Armani (River Plate) czy Rulli (Villareal).
Wstępnie powołani są już:
- Mario Pasalić do Chorwacji,
- Teun Koopmeiners i Marten De Roon do Niderlandii,
- Ademola Lookman do Nigerii.
Gosens opuści Serie A?
Były Atalantino może opuścić szeregi naszej ligi. Całkowicie nieudany transfer do Interu, który próbuje wycisnąć z Robina dawną dyspozycje, przywołuje wiele argumentów do pozbycia się Niemca ze składu.
W styczniu po Gosensa mogą zgłosić się Bayer Leverkusen, Eintracht Frankturt, Borussia Dortmund, Wolfsburg czy Borussia Mönchengladbach.